Kurczak curry z mleczkiem kokosowym

/ 5
Curry z mleczkiem kokosowym, kurczakiem i ryżem

Pierś z kurczaka w połączeniu z curry i mleczkiem kokosowym to świetne danie na obiad. Jest łatwe do wykonania, przystępny koszt produktów, lekkostrawne i pyszne - jednak to ostatnie musicie sprawdzić sami.

Curry z piersi kurczaka

Składniki:

  • podwójna pierś z kurczaka
  • 3 łyżeczki curry w proszku
  • 1/2 łyżeczki chili
  • 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
  • 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
  • 2 ząbki czosnku (przecisnąć przez praskę)
  • 3 łyżki oleju
  • sól (płaska łyżeczka)
  • puszka mleczka kokosowego (400 ml)
  • wersja bogatsza może zawierać marynowane pędy bambusa
     lub kiełki fasoli mung
  • ryż

Przygotowanie kurczaka curry z mleczkiem kokosowym:

  1. Pierś z kurczaka umyć, oczyścić z żyłek, pokroić w małe kawałeczki, dodać olej, curry, chili, kolendrę, imbir, dokładnie wymieszać i odstawić najlepiej na około 2 godziny do lodówki.
  2. Przyprawionego kurczaka włożyć do woka lub do głębokiej patelni i smażyć około 10 minut (dobrze jest przykryć).
  3. Dodać czosnek, świeżo zmielony pieprz i sól, następnie wlać mleczko kokosowe i ewentualnie pędy bambusa lub kiełki fasoli.
  4. Po dodaniu mleczka już nie przykrywać, aby trochę odparowało, gotować jeszcze przez około 10 - 15 minut. Można powstały sos zagęścić, dodając 1 łyżeczkę mąki rozmieszaną z odrobiną zimnej wody. Ja mąki nie dodaję, gdyż lekko płynna konsystencja mi odpowiada - po włożeniu do ryżu, płyn jest częściowo wchłaniany przez ryż.
  5. Ryż w torebkach gotuję przez 15 minut w lekko osolonej wodzie, po wyjęciu z wody torebki rozcinam i łyżką do lodów formuję widoczne na zdjęciu kulki.

    Zobacz również: curry z kalafiora.

Komentarze

  1. Zrobiłam dzisiaj, tylko zamiast koledry dodalam kurkume, bo nie mialam. Pyszneeee, polecam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszek curry zazwyczaj zawiera kolendrę, więc smak dużo się nie zmienił. Miło mi, że smakowało, dziękuję za polecenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak nam smakowało, że w ten weekend zrobię ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwię, u mnie też tak czasami bywa :) Jakiś czas już tego curry nie robiłam, więc czas chyba przypomnieć jego smak. Idealne danie na jesienne chłody, bo rozgrzeje i rozweseli swoim kolorem i aromatem.

      Usuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za odwiedziny 😊 Jest mi bardzo miło, że mój blog Ciebie zainteresował. Ucieszy mnie również Twój komentarz i polubienie mego profilu Facebook, Twitter lub Instagram.
Uwaga! Komentarze, które w treści zawierają linki do stron poza tym blogiem, są traktowane jako spam i usuwane 😑

FORMULARZ KONTAKTOWY

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *