Boczek pieczony w majeranku
Dziś coś dla mięsożerców — boczek pieczony w majeranku. Wersja najprostsza, jaka może być, a zarazem bardzo smaczna. Boczek po upieczeniu jest aromatyczny, z zewnątrz przypieczony, a w środku delikatny i rozpływający się w ustach. Dobrze smakuje tuż po upieczeniu, jak i schłodzony w formie wędliny. Osobiście fanką tłustego boczku nie jestem, ale jeśli trafi się taki chudziutki, to z przyjemnością go podjadam.
Składniki:
- 1 1/2 kg ładnego chudego boczku wieprzowego bez żeberek
- 3 - 4 łyżki majeranku
- 4 - 5 ząbków czosnku
- pieprz
- sól (u mnie 3,5 łyżeczki)
Jak upiec boczek?
- Boczek umyć, osuszyć i powycinać wszelkie chrząstki.
- Natrzeć z obu stron solą, świeżo mielonym pieprzem, majerankiem, włożyć do naczynia z pokrywką i wstawić najlepiej na noc do lodówki.
- Po wyjęciu z lodówki odczekać z pół godziny, aby boczek się ocieplił.
- Następnie obrać czosnek, pokroić na mniejsze kawałki. Robić nożem na powierzchni boczku małe dziurki i wkładać w nie czosnek.
- Boczek włożyć do brytfanki, przykryć folią aluminiową i wstawić do nagrzanego do 200 stopni C piekarnika na 30 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 190 stopni C i piec nadal pod przykryciem kolejne 30 minut. Po tym czasie odkryć folię i zapiekać jeszcze około 20 - 30 minut w zależności jak gruby mamy boczek i jak piecze nasz piekarnik.
- Po upieczeniu wyjąć z piekarnika i dać z 5 minut by odpoczął.
- Można jeść na ciepło lub po wystudzeniu i schłodzeniu jako wędlinę.
Zobacz również:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za odwiedziny 😊 Jest mi bardzo miło, że mój blog Ciebie zainteresował. Ucieszy mnie również Twój komentarz i polubienie mego profilu Facebook, Twitter lub Instagram.
Uwaga! Komentarze, które w treści zawierają linki do stron poza tym blogiem, są traktowane jako spam i usuwane 😑