Herbata Matcha (Japonia)

/ 4

Herbata Matcha pojawiła się w moim domu ponad rok temu, po podróży Syna do Japonii. Tam też po raz pierwszy pił ją i tak się w niej rozsmakował, że został jej wielkim fanem i z Tokio przywiózł do domu spory jej zapas. Tak zachwalał walory smakowe i jak widać wizualne,że ja również polubiłam jej smak (chociaż pierwszy łyk był raczej bez zachwytu).

Japońska herbata Matcha

Matcha zupełnie nie przypomina znanego nam smaku zielonej herbaty i do jej smaku trzeba się przekonać. Wypicie nawet niewielkiej jej ilości działa lepiej niż duży kubek kawy, a przy tym człowiek jest raczej bardziej ożywiony (czujny, a jednocześnie zrelaksowany) niż pobudzony, nie tak jak to jest po wypiciu kawy. Dodam jeszcze, że efekt ten utrzymuje się o wiele dłużej niż przy kawie (przynajmniej u mnie).
Japońska herbata z babeczką

Historia i walory japońskiej herbaty Matcha.

Nie będę się rozpisywać o zdrowotnych zaletach picia zielonej herbaty, bo zapewne większość z Was słyszała o antyoksydantach, które likwidują wolne rodniki, zapobiegając w ten sposób nowotworom i spowalniając proces starzenia. Powiem tylko, że coś w tym piciu herbaty musi być, wszak długowieczność i sprawność fizyczna i umysłowa Japończyków wskazuje na to.

Japońska zielona herbata rozpoczęła swoją historię w XII wieku, gdy pierwsze nasiona herbaty zostały sprowadzone z Chin i zasiane w okolicach Kioto.
Japońska zielona herbata różni się od innych herbat procesem jej przetwarzania. Proces jej utleniania jest zatrzymywany poprzez obróbkę parą wodną, a nie prażenie jak w przypadku innych zielonych herbat (co daje jej tak żywy kolor).

Matcha to najwyższej jakości zielona herbata, której uprawa różni się od najpopularniejszej japońskiej herbaty Sencha, albowiem przez ostatnie 20 dni rośnie ona w cieniu, pod bambusowymi matami. Dzięki temu herbata zyskuje ciemniejszy zielony kolor i jest bogatsza w wartości odżywcze, a także zyskuje ona słodszy smak i więcej "umami".
W procesie produkcji jest ona konserwowana parą wodną, suszona, a następnie mielona w specjalnych kamiennych młynach na proszek.

Jak przygotować wspaniałą zieloną herbatę Matcha?

Składniki:

(składniki na jedną porcję, jednocześnie możemy przygotować kilka porcji)
  • około 2 g herbaty Matcha (mniej więcej 1/2 łyżeczki)
  • około 60 ml wody o temperaturze 80 stopni Celsjusza
  • dosyć gęste sitko do przesiania proszku
  • specjalne narzędzie Chasen (bambusowa trzepaczka) do połączenia proszku z wodą na zawiesinę
  • miskę do przyrządzenia herbaty

Przygotowanie:

  1. Proszek Matcha przesiewamy, aby rozbić wszelkie grudki.
  2. Zagotowaną wodę przelewamy do filiżanki, aby ochłodzić ją do temperatury około 80 stopni Celsjusza.
  3. Wsypujemy proszek do miski. Miskę, można wcześniej opłukać gorącą wodą i wytrzeć do sucha.
  4. Wlewamy wodę do miski z przesianym proszkiem.
  5. Energicznie roztrzepujemy proszek przez około 15-20 sekund stosując ruchy w kształcie litery W, aby utworzyć jednolitą zawiesinę i piankę według preferencji.
  6. Przelewamy gotowy napar do ciepłych filiżanek i wypijamy, zanim zawiesina zacznie opadać.

    Proszek japońskiej herbaty Matcha
    Przesiana herbata Matcha
    Roztrzepana japońska herbata Matcha
    Roztrzepana z wodą herbata Matcha
    Przybory do zrobienia herbaty Matcha
    Miska, sitko, trzepaczka z bambusa
Matcha doskonale komponuje się z różnymi słodyczami np. gorzką czekoladą, babeczkami, ciastami, tortami, lodami.
Jako ciekawostkę dodam, że japońskie słodycze nie są bardzo słodkie i ich wielkość i ilość w opakowaniu jest taka, aby zjeść je na jeden raz.
Matcha może również służyć jako dodatek kulinarny do różnych wypieków i deserów.


Zobacz również:
Wypieki z japońską herbatą
Muffiny z herbatą Matcha








Komentarze

  1. Coś dla mnie, bo herbaciara z zamiłowania jestem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim wypadku, nie pozostaje Ci nic innego tylko spróbować. Polecam :)

      Usuń
  2. Probowalam taka instant, jest bardzo smaczna, ale prawdziwej nigdzie nie moge dostac. Pozostaje internet...zastanawiam sie, gdzie ja kupilas, ale pewnie syn przywiozl. Pozdrawiam cieplutko, Edyta :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pozdrowienia i również serdecznie pozdrawiam :)
      Tak, syn przywiózł, a teraz zamawia przez stronę Ippodo z Japonii (wychodzi nieco drożej, ale warto). Z innych źródeł nie próbowałam. Z polskich stron w internecie, do picia trzeba kupić te droższe, a do celów kulinarnych mogą być z tych tańszych.

      Usuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za odwiedziny 😊 Jest mi bardzo miło, że mój blog Ciebie zainteresował. Ucieszy mnie również Twój komentarz i polubienie mego profilu Facebook, Twitter lub Instagram.
Uwaga! Komentarze, które w treści zawierają linki do stron poza tym blogiem, są traktowane jako spam i usuwane 😑

FORMULARZ KONTAKTOWY

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *